niedziela, 28 września 2014

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Ha! Śniadanie i nie na trawie! Manet nie miał takich proweniencji i zwyczajnie popełnił prawie starotestamentowy obraz zamiast pogodnej fotografii. Ale to trzeba wiedzieć, jak podejść do tematu. No jak się nie wie...
Excellent