czwartek, 1 listopada 2018

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Uchhhh.... Ostro i smakowicie. Smakowicie pszepani. W tym złudnie żniw stanie skupienia wprowadziłbym jednak jeszcze nic z rzeczy dodatkowych, zero elementów uzupełniających, wcale ze spraw pomocniczych. Żebyście Wasza Fotograficzność nie myśleli,że ja tu jednogłośnie i beztrosko.
Elegance