sobota, 16 maja 2015

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Jednoaktowa humoreska pod tytułem „Na tacy”. Ciśnie się na usty słowo „podano”, ale i „smażenie”, że o słowie „casting” wspomnę. Głębia ostrości wskazuje, że obszar prawdopodobieństwa obejmuje wszystkie potencjalne na lewej narracje. Prawa zatem będzie decydować co opowiadać będziemy o tym zdarzeniu. A tu Pniculat, heros, gieroj w zbroi. Czego nie byłoby, gdyby towarzystwo butelczane, treści jakiekolwiek kryło. Lekarstwa zatem spożyte. Rosnąc czas.
Excellent